Chór Bel Canto

Fryzjer i Lew

1. Pewien fryzjer rzekł do lwa: Lew o siebie słabo dba! Ta lwia grzywa proszę pana, rozczochrana, zaniedbana, czy lew grzebień zna? Proszę lwa?

Ref. Szastu prastu szczotka, rach ciach ciach nożyce,
Kręcą się na głowie, loki przy muzyce.......Proszę lwa!

2. Pewien fryzjer rzekł do lwa: Niech lew głowę swoją da! Zaraz włosy wyszczotkuję, ufryzuję, zonduluję, zrobię to raz dwa, proszę lwa!

Ref: szastu-prastu...

3. Pewien fryzjer rzekł do lwa, jak lwa ostrzyc dzisiaj ma? Na tapira czy na jeża? Niech fryzurę lew wybierze! Może loczki dwa? Proszę lwa?

Ref: szastu – prastu...

4. Cooo? Na jeża? Jak pan śmie! Jeż ma jeżyć się na lwie? Od mej grzywki precz i wara! Sam uczesać się postaram ! Wrau! Proszę iść bo będę gryźć!

Ref: Szastu prastu szczotka, rach ciach ciach nożyce, Kręcą się na głowie, loki przy muzyce.....Wrrrrr! Bo będę gryźć!